CAPOEIRA WAŁBRZYCH www.capoeira-walbrzych.w8w.pl
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum CAPOEIRA WAŁBRZYCH www.capoeira-walbrzych.w8w.pl Strona Główna
->
TROCHE TEORII
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
NIE
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
PROPOZYCJE I OPINIE
----------------
POMYSLY
TEMATY OGOLNE
----------------
DOWOLNE TEMATY
TEMATY ZAWODOWE ;)
----------------
MUZYKA
TRENINGI
TROCHE TEORII
TRENINGI W WAKACJE
COS DLA OKA
----------------
FILMIKI
FOTKI
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Mateusz
Wysłany: Wto 15:16, 27 Mar 2007
Temat postu:
Dzieki New-Ton zobaczymy czy to cos pomoze
New-Ton
Wysłany: Pon 20:54, 26 Mar 2007
Temat postu:
właściwie to nie używam skakanki. Najpierw robię mocną rozgrzewkę, która wiąże się z podskokami. 19 lekkich 1 mocny, tak 2 razy, później 10 lekkich 10 mocnych, na końcu 20 mocnych, z tym, że najpierw dobrze porobić skip A, skip B, pajacyki, właściwie, to co mamy na rozgrzewce. później nieustanne w skakiwanie tak na przedmiot o wysokości 50 cm, aż się nie zmęczysz. później jak czujesz na sobie pot, można troche pokopać w cel. nawet w szurek na lampie. Nie musi być wysoko. Na końcu rozciąganie. To co na treningu w takiej ilości jakiej Ci pasuje. Miłego
Pozdro 600
Mateusz
Wysłany: Pon 20:04, 26 Mar 2007
Temat postu:
czyli np co
oprocz skakanki
New-Ton
Wysłany: Nie 18:02, 25 Mar 2007
Temat postu:
Nie rozumiem waszego problemu. Ja na następny dzień po rozciąganiu, czuje, że jestem lżejszy i mam ochotę na jeszcze, ale zawsze łączę to z treningiem na skoczność, to może dlatego. sprawdźcie to
Herbatka
Wysłany: Nie 16:29, 25 Mar 2007
Temat postu:
Ta sztywnosc nastepnego dnia jest normalna, lecz mija. Wiem po sobie, kiedy zaczynalem sie rozciagac musialem to robic co 2 dzien ze wzgledu no to wlasnie zesztywnienie. Po ok 2 miesiacach systematycznego rozciagania to zaczelo mijac. Stopniowo moglem sie rozciagac codziennie. Ale nie mozna sie do konca tego wyzbyc. Przynajmniej ja nie moge. Bo nastepnego dnia zawsze czuje sie "to dziwne cos"
Ale nie jest to juz tak uciazliwe jak na poczatku.
Pozdrawiam
Mateusz
Wysłany: Sob 21:47, 24 Mar 2007
Temat postu:
skoro mowisz ze MIAL to chyba tylko wytrwalosc pomoze
czyli musze sie rozciagac codziennie
Krzychu
Wysłany: Sob 17:35, 24 Mar 2007
Temat postu:
Niestety ale chyba większość ma taki problem, że na drugi dzień po rozciąganiu jest się jeszcze bardziej sztywnym :/. Zresztą brat mówi, że miał tak samo
Mateusz
Wysłany: Sob 17:07, 24 Mar 2007
Temat postu:
A jesli chodzi o rozciaganie
Co zrobic zeby na drugi dzien nibyc bardzij sciagnietym niz przed rozciaganiem
bo ja niestety mam taki problem
Kuba :P
Wysłany: Nie 23:55, 18 Mar 2007
Temat postu:
jak chcecie cos o silce, to do wujka Kuby pisać
hyhy
A tu prosze bardzo, jak ćwiczyć na mase, jak na siłe, i jak na rzeźbe
Trening na masę
-oparty powinien być na ćwiczeniach podstawowych(przysiady, wyciskania, uginania i wyprosty ramion, itp.)z wolnymi ciężarami(sztanga, sztangielki)-ilość serii kształtować się powinna następująco: na duże grupy mięśniowe(np. klatka, grzbiet, uda) ok.12-16 serii, na mniejsze(np. łydki, bicepsy, tricepsy) ok. 9-12 serii(ponadto 1-3 serii rozgrzewkowych w obu przypadkach),ilość powtórzeń 6-12,przerwy pomiędzy seriami ok.2-3 minut. Każda grupa mięśniowa trenowana raz w tygodniu. Czas trwania:4-8 tygodni. Oczywiście jest to tylko bardzo ogólny zapis, a od tych zasad są odstępstwa, ponieważ każdy organizm reaguje inaczej na te same bodźce.
Trening na poprawę siły
-każda grupa mięśniowa trenowana raz w tygodniu. Trening na dużych ciężarach z małą ilością powtórzeń w seriach(8-1).Przerwy pomiędzy seriami wydłużamy do 3-5 minut. Na duże grupy wykonujemy 8-10 serii, na małe 6-8 serii(plus 2-3 serie rozgrzewkowe w obu przypadkach).Trening oparty na podstawowych ćwiczeniach(wyciskania, przysiady, uginania i wyprosty ramion, itp.) z użyciem wolnych ciężarów(sztanga, sztangielki).Czas trwania: 4-8 tygodni(nie dłużej) Oczywiście jest to tylko bardzo ogólny zapis, a od tych zasad są odstępstwa, ponieważ każdy organizm reaguje inaczej na te same bodźce. I tak w rzeczywistości, każdy powinien wypracować sobie osobisty program-adekwatny do indywidualnych predyspozycji organizmu, a zapis ogólny powinien służyć, jako podstawa do dalszych prób wypracowania tego programu.
Trening na rzeźbę
-tutaj zalecana jest większa liczba treningów(nawet do 6 tygodniowo)-każdą grupę mięśniową trenujemy nawet 2 razy w tygodniu. Treningi krótkie, bardzo intensywne(przerwy pomiędzy seriami zmniejszamy do 60-30 sekund) z dużą różnorodnością ćwiczeń(dodajemy więcej ćwiczeń izolowanych, jak np. rozpiętki w leżeniu, krzyżowanie linek wyciągów, ćwiczenia na maszynach treningowych).Można stosować superserie, serie łączone, serie potrójne, gigantserie(powyżej 3 ćwiczeń na tę samą grupę wykonywanych w minimalnych odstępach)-oczywiście w miarę zaawansowania ćwiczącego. Na większe grupy mięśniowe wykonujemy 12-9 serii, na mniejsze10-7 serii-ilość powtórzeń nie mniejsza niż 10-12.Dobre połączenie to wykonanie po treningu siłowym treningu aerobowego(30-45 minut). Oczywiście jest to tylko bardzo ogólny zapis, a od tych zasad są odstępstwa, ponieważ każdy organizm reaguje inaczej na te same bodźce. I tak w rzeczywistości, każdy powinien wypracować sobie osobisty program-adekwatny do indywidualnych predyspozycji organizmu, a zapis ogólny powinien służyć, jako podstawa do dalszych prób wypracowania tego programu.
Herbatka
Wysłany: Śro 21:15, 14 Mar 2007
Temat postu:
No ja cwicze na wolnych ciezarach, a w sumie dopiero zaczynam bo dorwalem sztange
Na brzuch stosuje cwiczenia ktore doradzil mi Mesztre Augi
i sa bardzo dobre. Wczesniej stosowalem trening A6W (Aerobiczna 6. Waidera) i polecam go dla osob ktore maja slaby brzuch lub nigdy nie cwiczyly miesni brzucha. Ewentualnie dla tych ktorzy dopiero zaczynaja cwiczyc brzuch. Mnie on pomogl. Do tego jakies cwiczenia wytrzymalosciowe. Polecam bieganie. Pompki we wszystkich odmianach. Teraz robi sie cieplo wiec na dworze smigam ze skakanka. No i oczywiscie rozciaganie, polecam cwiczenia ktore stosujemy na treningu. Mysle ze pol roku takiego treningu i bedzie dobrze. Jeszcze kilka korekt co do treningu z ciezarami i bedzie super
Mozna tez samemu eksperymentowac oczywiscie z rozsadkiem
Pozdrawiam
New-Ton
Wysłany: Sob 23:48, 03 Mar 2007
Temat postu:
Dobrze jest ćwiczyć codziennie brzuchy i pompki i wszystko przy okazji co Ci przyjdzie do głowy, a na końcu się porozciągać, tak pół roku i widać jakieś efekty.
Marcin
Wysłany: Sob 22:25, 03 Mar 2007
Temat postu: Ćwiczenia, treningi itd...
Piszcie jakie ćwiczenia robicie na jakie partie mięśni, różne treningi itd. Może ktoś ma rozplanowane ćwiczenia na cały tydzień i mógłby zamieścić tutaj swój trening żeby inni mogli coś podpatrzeć
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin